Moi faworyci z ESC 2017
Dziś postanowiłam przedstawić Wam swoich faworytów z ESC 2017. Moimi faworytami są:Francja, Szwecja, Polska. W tym poście chciałabym wyrazić swoje zdanie o wykonaniach piosenek z tegorocznej Eurowizji.
Pierwszym moim faworytem była Alma, reprezentantka Francji. Alma ma bardzo piękny, mocny głos,piosenka biorąca udział w konkursie była rytmiczna.Scenografia ukazywała Paryż, widać, że Alma jest bardzo mocno związana ze swoim krajem. Natomiast sukienka, w której wystąpiła piosenkarka jest moim zdaniem bardzo ładna , błyszcząca. Niestety w tym całym występie zabrakło mi choreografii. Według mnie gdyby pojawiła się choreografia efekt całego show Almy byłby lepszy, i przez to Alma mogłaby zająć jedno z najwyższych miejsc . Moim zdaniem cały występ reprezentantki Francji był piękny i zasługiwał na wyższe miejsce.
Drugim faworytem był Robin Bengtsson, ze Szwecji, który wypadł bardzo dobrze w konkursie. Robin posiadał w swoim show choreografię, a jego piosenka była rytmiczna. Moim zdaniem scenografia i ubiór pasowały do całego występu. W tym show niczego nie brakowało więc zasłużenie Szwecja zajęła 4 miejsce.
Kolejną moją faworytką była nasza polska reprezentantka Kasia Moś, która była zjawiskowa, wyglądała jak Anioł. Jej piosenka była piękna i świetnie zaśpiewana.Piosenka niesie także pewne przesłanie. Jestem zszokowana,że jury nie doceniło naszej Kasi nie awansując jej na wyższe miejsce. Kasia włożyła całe swoje serce w ten konkurs,widać było, że bardzo się starała. Sukienka Kasi była ładna, podkreślająca jej sylwetkę. Moim zdaniem i nie tylko moim Kasia powinna była wygrać tę Eurowizję, a jeśli nie wygrać to przynajmniej być w TOP 5.
Brak komentarzy:
Dziękuję za komentarz :)