Ads Top

Måns Zelmerlöw - mój idol numer jeden






Måns Zelmerlöw - to nazwisko niejednokrotnie pojawiało się na tym blogu. Dziś poznacie moją historię związaną z tym wokalistą.








Na początek: kim on jest? Måns Zelmerlöw to urodzony 13 czerwca 1986 roku, szwedzki piosenkarz, kompozytor, autor tekstów a także tancerz. W 2005 roku wziął udział w szwedzkiej edycji programu 'Idol'. W swoim dorobku ma też udział w 'Tańcu z gwiazdami'. W 2007 roku z piosenką "Cara Mia" zakwalifikował się do  krajowych eliminacji Konkursu Piosenki Eurowizji - ostatecznie zajął trzecie miejsce w finale preselekcji. Startował także w 2009 roku z piosenką "Hope & Glory", zajął wtedy czwarte miejsce w preselekcjach. Ponownie spróbował w 2015 roku. Wtedy los się do niego uśmiechnął - wygrał krajowe eliminacje z piosenką "Heroes" oraz 60. Konkurs Piosenki Eurowizji
zorganizowany w Wiedniu. W 2016 roku, po zwycięstwie, razem z Petrą Mede poprowadził koncerty konkursowe Eurowizji 2016.
Pierwszym, debiutanckim,  albumem Zelmerlöwa jest "Stand by for" z 2007 roku. Z tej płyty pochodzą takie hity jak "Cara Mia", "Brother or brother" czy "Miss America". W 2009 ukazał się drugi album wokalisty "MZW", w 2014 - "Barcelona Sessions", w 2015 "Perfectly Damaged" z "Heroes" najnowszy album szweda nosi nazwę "Chameleon",  ukazał się w grudniu 2016. To właśnie z tej ostatniej, wyżej wymienionej płyty pochodzi piosenka  "Hanging on to nothing" i "Glorious". Artysta wydał też dwa świąteczne albumy.
Jak zaczęła się moja historia z Månsem?
A więc, co roku z mamą zasiadałam przed telewizorem i oglądałam Eurowizje, jako, że byłam mała nie oglądałam całych półfinałów i pamiętam tylko niektóre utwory. W 2015, stwierdziłam - w tym roku obejrzę całość. Zwycięska piosenka ('Heroes')  wpadła mi w ucho, a ja mam już tak, że jak mi się coś podoba - to pobieram. W tym przypadku było tak samo. Przez cały rok, słuchałam tej piosenki na okrągło, a tekst utworu mam opanowany na pamieć. W końcu w 2016 roku, ponownie zasiadając w maju przed telewizorem, oglądając Eurowizję, pojawił się Måns. Kiedy w finale konkursu, zaśpiewał "Fire In The Rain", byłam pod wrażeniem, ta piosenka jest świetna! Oczywiście jak to ja na następny dzień pobrałam "Fire In the Rain" i do dziś klikam replay na tej piosence. Kilka dni po, kiedy już emocje po ESC trochę opadły, włączyłam sobie dyskografię Zelmerlöwa i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że to właśnie jego piosenki w wieku 5 lat śpiewałam do szczotki czy dezodorantu. Pamiętam, że w wieku 5-6 lat byłam fanką programu "Jaka to melodia?".  Kojarzę występy Månsa z piosenkami "Cara Mia" czy "Brother or brother".
Teraz większość piosenek Månsa znam na pamięć, nie wiem czy potrafię wybrać tą ulubioną, ja po prostu kocham wszystkie. Jest wiele artystów, których piosenki lubię, ale Måns ma tak czarujący głos, że niezależnie jaką piosenkę wyda - to ona i tak mi się podoba.  Teraz mam nadzieje, że kiedyś uda mi się być na jakimkolwiek jego koncercie.
Najbliższy w Warszawie - 30 kwietnia.

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz :)

Obsługiwane przez usługę Blogger.